środa, 28 sierpnia 2013

Bonus

Witajcie!
Z tej strony Red. Mam dziś dla Was mały bonus.
Zacznijmy od początku. Parę tygodni temu, gdy miałam aż za dużo wolnego czasu, zaczęłam się zastanawiać, jak wyglądałaby przeciętna boCHaterka opka. W końcu tyle razy czytałam o niezwykłej urodzie takiej Marysi, że zachciało mi się zobaczyć ją na własne oczy.
Po chwili zastanowienia, postanowiłam wziąć sprawę w swoje ręce i osobiście sportretować Mary Sue. Zabrałam się za to profesjonalnie - przeczytałam całkiem sporo opisów jej wyglądu, przeanalizowałam to i owo, wyciągnęłam wnioski, zrobiłam notatki, potem zebrałam wszystko do kupy, a na końcu narysowałam. Znalazłam dziś ten rysunek i postanowiłam wrzucić jego zdjęcie na bloga.
Jako że jakość zdjęcia pozostawiała wiele do życzenia, nieco podrasowałam je w profesjonalnym programie graficznym, jakim jest Paint. Nie martwcie się, to nie zaszkodziło rysunkowi, wręcz przeciwnie. Jest teraz bardziej... wyrazisty.
Aha, nie spodziewajcie się nie wiadomo czego, bo mój talent plastyczny tak na dobrą sprawę w ogóle nie istnieje. I nie przestraszcie się tego obrazka, bardzo proszę.
Et voila!

I żeby nie było, że nie uprzedzałam!

Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam 
Red :)

3 komentarze:

  1. Red, ty trollu :P
    Już się cieszyłam, że będę miała dodatkową analizę do czytania, a tu mi wyskakuje to monstrum xD
    Chociaż portret udany, doskonale oddaje niezwykły wygląd Marii Zuzanny. Ukwikałam się, zwłaszcza z letkiego makijażu.
    Mimo dzisiejszej dawki śmiechu, z niecierpliwością czekam na piątek!
    Życzę weny,

    Marisa

    OdpowiedzUsuń
  2. A kiedy Marysieńka jest smutna, po policzku spływa jej samotna/kryształowa/delikatna/błyszcząca (niepotrzebne skreślić) łza. Wszyściutko się zgadza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. A weź się odpie...truszkuj od mojego wyglądu!
    A tak serio,nieźle ci wyszło;-)

    OdpowiedzUsuń