piątek, 27 września 2013

Pokiwajmy dziwnie głowami, czyli Mroczne ZakONtki duszy Belli

Witamy!
Dzisiaj opko bardzo... dziwne? Obrzydliwe? Po prostu zUe? Sami zobaczycie.
Bardzo możliwe, że opeczko jest prowokacją (chociaż, kto wie, różne rzeczy się widziało), ale nie mogłyśmy przejść obok niego obojętnie. Jest tak niesamowicie durne, że musiałyśmy je zanalizować. Część opka pominęłyśmy, całość znajdziecie tutaj:
http://mroczne-zakontki-duszy-belli.mylog.pl/comments/5229261/
Analizują: Red i Arkanistka

powitanie!!!

Ave!!! Nasze opowiadanie bendzie mroczne bo lubimy gotyk i mrok i lorda voldermorta!

Wow, jesteście takie mhroczne i w ogóle! Już widzę te czarne msze, na których pożerane są przecinki...

Jakie to gimbusiarskie...

 Jesteśmy lady voldemort i lady sneape

Sneape. I to z małej litery. *siedzi z opadniętą szczęką i wgapia się bez sensu w ekran monitora*

No wiesz, przynajmniej nie jest to żadna domniemana żona/córka/kuzynka Snape'a.

A kto wie...

 i bendziemy pisac o bellatrix bo to nasza ulubiona postadź!

Nie życzę sobie pisania imienia Belli z małej litery! To profanacja jest! 
"Bendziemy". Ja pierniczę, widzę, że zaczynamy z grubej rury.

No wiesz, może im chodzi o kogoś innego. To w końcu ich "ulubiona postadź". Bella jest jednak twoją ulubioną postaCIą, więc rozumiem...

Lubimy terz

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!111oneeone!!! *tłucze łbem w biurko*

*pali ją to niemal równie, co "wybacz za pytanie" z analizy o Ciullenach*

muzyke nasze ulubione zespoly to evanesens,

*spada z krzesła* Evanesens! *KWIK* Jeżu, aż się popłakałam ze śmiechu.

Wujek Gugiel miał problemy z tym hasłem, więc przekierował mnie na Evanescence.

 69 eyes, him, tokio hotel, avril lavign!!!

Nie, nie będę tego w żaden sposób komentować.

Kim jest ta cała avril lavign? Bo ja kojarzę i czasami słucham Avril Lavigne. Ona też jest z Kanady, Red ;)

Wiem. Lubię ludzi z Kanady ^^

Nie licząc jednego zmiennopłciowego.

Da.

mamy 13 lat i chodzimy do tej samej klasy wiec nasze doświadczenie w pisaniu jest duże!!!

Właśnie widzimy. Wolę nie wiedzieć, co takiego pisałyście, myślę, że moja psychika by tego nie zniosła.

Nie wiem, co wspólne chodzenie do klasy ma do doświadczenia w pisaniu, ale niech będzie... Aha, betewu, mówiłam, że to gimbusiary.

opko bendzie mroczne

Uff, przynajmniej nie uważają swojego tForu za opowiadanie, tylko od razu piszą, że to opko. 
I znowu to chore "bendzie". Ał.

Raczej wątpię, by trzynastolatki potrafiły stworzyć mroczny klimat.

 i świetne zupełnie jak siódma częśc harego pottera!

*robi wymowną minę* Czy ktoś w to wątpi? Bo ja nie, skąd... *parska śmiechem*

A kim jest ten hary potter? Bo ja kojarzę tylko Harry'ego Pottera, ale to chyba nie o niego chodzi...

 pozdro dla wszystkich smierciorzeców

Smierciorzec? To ktoś, kto rzekł coś o śmierci?

*przeczytała śmieciożerców i kwikła ze śmiechu*

 i pliss o komcie!! jak nie bendzie 10 komciów to nie napiszemy nowej notki!!!

Kusząca perspektywa, ale obawiam się, że się nie powstrzymam i będę musiała to skomentować.

Kuszącą perspektywą jest przekonanie ludzi, by nie zostawiali komentarzy...

pierwszy rozdział!!!
Jest 10 komci jest notka cieszycie sie!!!!??

Jak cholera! Aż skaczę pod sam sufit z radości.

Tja. A tego, że pisze się najpierw pytajnik, a potem wykrzyknik, to ich w tej ich budzie nie uczyli?

Wiemy ze tak teraz wszystkie wielkie "pisarki" zobaczom ze potrafimy pisać!!

*powstrzymuje się od śmiechu* O tak, z pewnością "zobaczom". 
*kręci głową* Borze, aŁtorki, powaliłyście mnie xD

Przypomina mi się jedno opko, które było prowokacją. I mam wrażenie, że to coś podobnego.

 zapraszamy do czytania pierwszego roździału

Znowu ten "roździał"! ARRRGHH!

Ja już nie mam siły, a to jeszcze nawet nie początek rozdziału. Czy tam "roździału".

 naszego superowego opowiadanka nastepna cześć pojawi się jak bendzie(...) 10 komciów!!! ta(tę, kuźwa!) notke pisałam ja LADY VOLDEMORT

A przecinki poszły się bujać.

Boru, skromna niczym Maryś Zuź.

%%%%%

Jestem Bellatrix black

Nazwiska też pisze się z dużej litery, urrrwa mać! Nauczcie się w końcu!

To pewnie przez to samouwielbienie... aŁtorki, of course.

 mam 15 lat jestem w 5 klasie hogwartu slitherinu,

Hogwart Slitherin? Jakaś nowa szkoła zjadania przecinków, czy ki wuj?

I pewnie uczą tam też, że nazwiska pisze się z małej litery.

mam siostre Narcyze ona jest w 3 klasie i ma dlugie bląd wlosy

Bląd. No ja... *headdesk za headdeskiem* 
NarcyzĘ. Ę! I oddajcie mi te przecinki!

Zaś jakaś z obłędnymi włosami. Była już Fleur (Fler wg. Lwinki), teraz Narcyza...

 i lazurowe oczy w odcieniu blekitu, jest zareczana z Luciuszem malfoyem,

Ma 13 lat i już jest zaręczona? Wow.
A nie, źle przeczytałam. Ona jest zaręczana, czyli jeszcze się nie zaręczyli! 
Ej, kto to w ogóle jest Luciusz? 
MALFOY Z DUŻEJ LITERY, NOSZ FAK, TAK TRUDNO TO ZROZUMIEĆ?!

Że nie wspomnę, że zarówno lazur, jak i błękit, to po prostu odcienie niebieskiego...

przystojniakiem ze slitherinu, on mi sie terz podoba

*płacze* Jakie, kuźwa, terz? Co to w ogóle jest? Mamooo..! W tym komputerze są bardzo zUe rzeczy, boję się ich!

Co to za dom, ten slitherin? Stary Salazar zmienił nazwisko? I Bella zakochana w Lucjuszu, no ja pier...

a ja jemu ale co zrobić on jest z narcią!!

*mruczy coś o dużych i małych literach*

*przeczytała "On jest z nartą" i padła z zakwiku* Red, co ty mi robisz? Każesz mi analizować takie opko, nieee!

Nikt Ci nie kazał, z siekierą nad Tobą nie stałam.

 Mam kolege servusa Sneapa

*KWIK* Serwus, jestem Nerwus! Sneap, heh.

Servus, nieeeeeeeeee!!!!!111oneone!

 on jest dobry z eliksirów i nie lubi rudej szlamy lily evans

Od razu widać, że "ruda szlama" nie jest lubiana przez boCHaterkę, bo jej imię jest napisane z małej litery. Nazwisko też.

Ekhm, z tego, co pamiętam, to Sevcio był w Lilce zakochany, więc tak trochę dziwne to przekręcanie faktów... Ale to może po prostu wtórokanon.

 ja tez jej nie cierpie!!!

Jak wyżej.

Rozumiem. Poprzednie zdanie zostało umieszczone, by można było umieścić to zdanie.

Jak mam czas to torturuje tą(TĘ!!!) szlame(ę) zakleciem sektumsempra które wymyślił Servus Sneap!!!

*na jej czole pojawia się siniak* Moja biedna głowa. 
Biorąc pod uwagę, że źle wypowiedziane zaklęcie ma zazwyczaj niezbyt przyjemne skutki, Bella powinna np. zostać przygnieciona przez różowego jednorożca. I gdzie tu torturowanie Lilki?
Chyba że Lilkę ze śmiechu rozbolał brzuch.

Żal mi jednej i drugiej. Bo znalazły się w opku.

 Lata za nią ten glupi James potter z gryfindoru jego tez nienawidze!!

A ja nienawidzę, jak ktoś gwałci kanon. I co?

W ogóle, znamy tę historię. I po co nam ją powtarzasz?

To chyba tyle o mnei czas zaczac moje przygody!

Czyli też o tobie. Logiko? Jesteś gdzieś tutaj? Hop, hooop!

Ojcze Kainie, daj mi cierpliwość, bo jak nie pierdolnę zaraz tej aŁtoreczce...

Wczoraj szłam korytarzem na trzecim piętrze kiedy usłyszałam straszny huk poszlam w miesjce z kad dobiegał

*wpatruje się tępo w ekran* Z kąd. Z tamtąd? *próbuje dojść do siebie* 
A tak btw, ktoś jeszcze jest chętny, żeby zapisać się do SOUP? Teraz macie świetną okazję!

Z kad. Prawie jak z kadr. Ja pierdu.

 i okazalo sie ze to irytek złosliwy duszek!

Biedny Irytek. Jego imię też jest napisane z małej litery.

Irytek był poltergeistem, czyli czymś znacznie gorszym niż złośliwy duszek. Wpuśćmy aŁtorce poltergeista do pokoju i spytajmy, czy to tylko złośliwy duszek, co?

Wchodzę w to :D

*łapie poltergeista i jedzie do domu aŁtorki*

- irytek co ty rovbisz? - zpytałam niestety nie uzyskalam odpowiedzi

Też bym nie odpowiedziała, gdyby ktoś mnie tak bardzo nie szanował.

Ja bym się przy okazji zastanawiała, co znaczy słowo "rovbisz".

 irytek zaczol

Ahahahahahahaha, "zaczol", nie mogę, hahahaha! *przyjeżdżają tacy mili, ubrani na biało panowie*

*podaje Red jej leki*

 mnie obrzucać wazonami z logiem hogwart nie wytrzymałam keidy wazon trafił mnie w głowwe

Głowwa? Dafuq? Hogwart się też pisze z dużej litery... I chciałabym wiedzieć, czym jest keida. I jak boCHaterka jej nie wytrzymała.

Logo Hogwartu *tłucze łbem w ścianę* Herbem, aŁtorko, herbem!

 wyciongłam

*trzęsie się ze śmiechu* Jakie tu są zajebiste formy, kocham to opko <3

Dawno już nie miałyśmy czegoś tak niegramatycznego i kwikaśnego *KWIIIK*

różyczke

Różyczka, ojoj. Nie wiedziałam, że kwiatkami też da się czarować.

Może liczyła, że Irytek się ukłuje kolcem?

 i krzyknełam "AVAdA KEDABRA!". Błysło zielone światło i Irytek pad ł na ziemię martwy bez życia!!

A to dziwne, bo w tym wypadku Bella również powinna zostać przygnieciona jednorożcem. 
Nie wierzę, że to piszę, bo bardzo lubię Bellatriks. Pocieszam się tylko, że ta boCHaterka to tylko jakaś nędzna podróbka.

Ej, ale jaki skill. Powiedzieć małą literę w środku wyrazu pisanego dużymi. Nie no, szacun. *ironia aż ścieka i przepala blat jej biurka* No i Irytek jest duchem... Avada działała na duchy? No i rzeczywiście, Bella źle wypowiedziała zaklęcie.

- Co sie dzieje! - zawołał woźny Filch zjawił sie z nienacka nie wiedziałam co robić!!

Nienacko to nowe określenie komórki na miotły?

Chyba tak. Taki Filch pojawiający się nagle ze schowka na miotły, brr...

Wycelowałam w niego różyczka i znowu krzyknełam "AVADA KEDABRA"

I zmieniłam się w gumochłona, bo źle wypowiedziałam zaklęcie. W dodatku nie czarowałam różdżką, jak normalna czarownica, tylko miałam różyczkę. 
Hipsterka jedna.

Może po prostu chorowała na różyczkę i chciała Filcha zarazić?

niestety nie trafiłam bo sie uchylil i zaklecie trafiło jego kota pania Noris!

Filch przygarnął drugą kotkę? Czy po prostu zmienił imię Pani Norris?

Pania Noris *kwiczy pod biurkiem*

Kot miaukł i zdechł a Filch zaczol mnie gonic!!!

O matko, kolejne zdanie, które mnie ómarło i przez które spłakałam się ze śmiechu. Miaukł i zdechł, ja jebię xD

Miaukł *nie może* A Filch co robił?

Zaczol gonic, proste i logiczne xD

Umknęło mi to. Wszystko przez to miaukł :P.

Biegłam ile sił w nogach zeby mnie nie złapał stary dziadyga głupi!!

Pfff, zabij i jego, co to dla ciebie.

Fajnie by było, gdyby charłaki miały wrodzoną odporność na magię. Jak krasnoludy.

A on darł sie za mna "morderca!! morderca!!"

Nie, ja mam dość, stężenie absurdu w tym opku jest za duże *kwik*

To jakaś parodia albo prowokacja, jak wujka Alucarda kocham!

^^

- Ty dziewucho udusze cie! - krzyczał a ja skrenciłam w kjorytarz

*liczy do dziesięciu* Uprzejmie informuję, że nie pisze się "skrenciłam". Bardzo uprzejmie.
Hm, kjorytarz... To jakiś tajny szyfr?

Nie wiem, ale Kjor uszłoby jako imię jakiegoś Skandynawa. Może to jakiś korytarz Kjora?

 prowadzacy do gabinetu profesora Dumbeldora

O, nowy profesor. Dumbeldor, ładne nazwisko.

Oni się tak często zmieniają, tsk.

 i wpadlam jhak burza do środka!

Hak burza (bo chyba o to chodziło aŁtorce) to błyskawica w kształcie haka?

*próbuje wymówić "jhak", ale wykracza to poza jej możliwości werbalne*

- Panie dyrektorze filch oszalal zabił irytka i swojego kota!

A to cwana dziewczyna z tej Belli.

A jak ona umiejętnie wypowiada te małe litery w imionach.

Dyrektor popatrzał

Bez komentarza. O.

Popatrzał... Nie no, teoretycznie jest chyba taka forma. Teoretycznie.

Gdzieś ostatnio czytałam, że niby jest, ale bardzo rzadko używana, więc nic dziwnego, że mnie to razi. Powinno być raczej "popatrzył".

To chyba archaizm. Mam takie wrażenie.

na mnie swoimi błekitnymi teczówkami

Ekhm. Tęczówkami się nie patrzy, kiedy wreszcie aŁtorki przyjmą to do wiadomości?

Drogie aŁtoreczki, patrzy się źrenicami, bo tylko przez nie do oka wpada światło.

 i zrobił przerażono mine

Ale w jaki sposób tę minę przerażono? Kazano jej czytać to opko?

Gorzej. Kazano jej brać w nim udział.

OH MY GOD!!!

- Belatrix dziecko co ty mowisz jak to możliwe!

Bellatrix, kurwa. Tam są dwa "l".

Kiedy będzie następne spotkanie SOUP?

A, kuźwa, choćby i zaraz.

Zgadzam się!

W tej samej chwili do gainetu wpadł dziad Filch krzyczac "morderca" i rwonc sobie włosy z głowy!!!

*napawa się urodą wyrazu "rwonc" i w ogóle całego tego zdania*

Ile ten Filch ma lat? Bo już za czasów Harry'ego był stary, więc skoro niby teraz też jest stary, to... O, kurwa.

Dumbeldor popatrzał

Przynajmniej aŁtorka jest konsekwentna w popełnianiu błędów. *wzdycha*

Może w końcu nauczy się na tych błędach. Będziemy trzymały za to kciuki.

 na niego jak na idiote i zadzwonil gdzies telefonem ktory stał na jego biurku był zaczarowany dlatego działał!

Miło, że tłumaczysz. Serio. 
Telefon w Hogwarcie! *wali głową w biurko*

*dołącza się do walenia głową w biurko*

- Dzieńdobry panie knot prosze przysłac mi dementorów z azkabanu mamy tu morderce trzeba gfo wsadzić do wiezienia!!

Chcecie wsadzić do więzienia Gdańską Fundację Oświatową? Bez procesu, bez niczego? Good luck!

Można by od razu tam wysłać całe Ministerstwo Oświaty, wszyscy lepiej by na tym wyszli.

Przeraziłam sie bo myślalałam ze mi nie uwierzył zaczełam płakać i mówić że to nie ja a on

Tja, aŁtorki mają doświadczenie w pisaniu. Mhm, of course.

To ja w trzeciej klasie podstawówki pisałam z zachowaniem wszystkich zasad ortografii, a ta aŁtorka... *gryzie się w język, żeby nie przeklinać*

- Wiem że nie ty to po pana filcha jego trzeba zamknoć

Ja, jakie tu są ciekawe odmiany wyrazów! I tak, zamknijcie Filcha, chuj tam, że nie macie praktycznie żadnych dowodów itp.

Tym bardziej, jako charłak raczej nie powinien być w stanie zabić ducha. Poza tym, jak to możliwe, że Irytek pojawia się ileśtam lat później, już, że tak to ujmę, "za Pottera"?

Gdy to usłyszał Filch zaczol mnie dusić i wrzeszczeć, piana mu ciekla z pyska jak choremu rotwailerowi

Oh my God, jak ja się ukwikałam przy tym zdaniu! A to porównanie! Cudowne!

Co to jest, ten rotwailer?

Yyy... Tak z niemiecka, jakieś czerwone coś?

 boze co sie z nim dzialo!!

A co się ze mną dzieje! Przez to opko dostaję pierdolca.

Nie ty jedna. *bierze coś na uspokojenie*

Myślałam że mnie zabije ale dumbeldor wyciongł

Przeciiiinku, czy ci nie żaaaaaaal?! *wyje* Wyciongł! *KWIK*

Przecinku, wróć! W ogóle, co tam się wyczynia w tym Hogwarcie. Za Dumbledore'a takie rzeczy się nie działy.

swoją różyczke

Kolejny z różyczką. Może to jakieś Technikum Ogrodnicze, a nie Hogwart?

Ciekawe, czy to czarna różyczka?

Cóż, wg niektórych ludzi czarne róże nie istnieją -.-

Podobno ludzie bez konta na Facebooku też nie istnieją, a obie wiemy doskonale, że to nieprawda.

 i wycelowal nią w Filcha krzyknol "DRĘTWOTA!"

No, jak krzyknol, to sprawa faktycznie była poważna. Przynajmniej poprawnie wypowiedział zaklęcie. Hallelujah!

Wycelowal. *język jej się plącze, gdy próbuje to wymówić*

 i filch padl na ziemie nieprzytomny zaczela mu lecieć krew z głowy!

Jaaaa, krew z głowy, czaicie powagę sytuacji?! Wooooooooooow! Się dzieje.

*pije krew jednej z poprzednich aŁtorek, wymieszaną z kawą*

- Bellatrix kochana idź do dorymitorium slitherinu tu jest niebezpiecznie!!

Tu jest niebezpiecznie, więc idź do dorymitorium i napisz jakiś ciekawy wierszyk, dobrze?

Co to za dorymitorium? AŁtorko, dormitorium jest słowem łacińskim, więc bądź tak miła i pisz to tak, jak pisaliby to Rzymianie!

Ale Ty mylisz pojęcia teraz. Bo AŁtorce chodziło o dorymitorium, a tam się siada wygodnie na sofie i tworzy rymowanki. Jest tam cicho i ciemno, nikt nie przeszkadza, więc można pracować w spokoju. A jakie dzieła tam powstają! Takie dzieła, że wow!

Nie trzeba mi było dwa razy powtarzać wybiegłam z gabinetu zadowolona że wrobiłam tego dziada filcha i nie bendzie już nikomu przeszkadzał.

Tak najlepiej pisać zdania bez przecinków po co się męczyć skoro tak jest wygodniej a szacunek do czytelnika to takie tam gówno.

Po co ona wrobiła Filcha? Po kiego chuja, ja się pytam!

Nagle ktoś złapał mnie za reke i pociognoł do tyłu!!

Co zrobił?!

Nie mam pojęcia. Ale brzmi groźnie.

Chyba mam. Pamiętasz tego czerwonego teledupisia, ona się nazywała Po. I tak fajnie sepleniła. No. A w tym zdaniu ona pyta, po co Filch gnoł. A gnoł to może być "gnał" po śląsku. 

 Wrzasnelam a on zatkał mi usta pięściom!

Ło Jeżu, to on te usta zatkał tobie, czy tym pięściom? O ile pięści mają usta w ogóle.

Jak se dorysujesz, to nawet pięści mogą mieć usta.

- Cii bellatrix to ja luciusz

Bellatrix jeszcze bardziej się wystraszyła, bo nie znała żadnego Luciusza.

Luciusz. *naprawdę nie może*

- Co ty tu robisz - z pytałam

V_____V 
Takiego zapisu jeszcze nie widziałam.

Przyznaję, że aŁtorki coraz lepiej modyfikują język polski. Co nie zmienia faktu, że często przesypiają lekcje polskiego.

 kiedt mnie już puścil i popatrzałam w jego stalowe tęczówki, były takie piekne...

W opku pojawił się jakiś Kiedt, który ma piękne stalowe tęczówki. Robi się naprawdę ciekawie.

Kiedt *próbuje to wymówić i łamie sobie język*

- Przyszedłem dla ciebie kotku.......

Ile tych kropek stawiasz, kurwa?!

Naliczyłam siedem. Trzeba to zapisać w naszej księdze rekordów.

*zapisuje*

 - powiedział luciusz i pocałował mnie namientnie w usta było bosko!!! potem położył mi reke na tyłku kazałam mu jom zabrać ale on nie chciał!

Zdecyduj się, najpierw ci jest bosko, potem każesz mu "jom" zabrać.
Oczy mnie zaczynają boleć przez to opko. "Jom", litości!
W ogóle, patrzcie, ile tu się dzieje, jaka wspaniała jest akcja! Tylko podziwiać.

Jak ją pocałował? Namientnie? Czyli jak?

Chyba nie chcesz wiedzieć. Ja też nie chcę.

W sumie racja. Informacja tego typu mogłaby nas zabić. Albo przynajmniej uszkodzić psychikę.

- Co ty robisz jesteś narzyczonym narci!!!!!!

Kim? Narzyczonym... Hmm...

*wyobraża sobie zdjęcie ze ślubu Malfoya i narty, po czym dostaje taaaaakiego zakwiku*

Idź. Mi. Z. Nartami. Proszę.

;P

- krzyknelam bijąc go po łapach spojżał

*zasłania sobie oczy* Nie chcę. Nie chcę widzieć tego gwałtu na ortografii.

Chwila, ona krzyknęła, a on bijąc sam siebie po łapach spojrzał? Dafuq?

na mnie dziwnie i skfrzywił

Gdy spróbowałam powiedzieć "skfrzywił", to się poplułam.

Aua, to boli. Jak osinowy kołek w serce

 się jakby mu ktoś pod stawił po d nos smocze łajno (albo filcha!!! Hheheege fajny żartek nie?)

Hheheehe, no bardzo fajny, wręcz zajebisty, cudowny, wspaniały! Hahahahahahaha, nie mogę, no! Hiehiehiehiehie!!! *mili panowie w białych ubraniach zakładają jej taki fajny kaftanik*

Pod stawił. *pali, jak to pali!*

- Narcia jest głupia wole ciebie

Narcia, Borze, czemu mi się to z nartami kojarzy? Czemu, czemu, czemu?! *wali głową w ścianę*

Już ci mówiłam, cały czas widzę narty. Nawet miałam wizję nart w sukni ślubnej!

Ajajajaj! Przestań! ;(

No dobra, kończę teksty z nartami. Ale ta analizatornia to nie miejsce na twoje życiowe problemy, Red.

Ale ja nie mam życiowych problemów. Ino sobie jajec ze mnie nie rób.

 - powiedział malfoy i zaczol mnie całować po cyckach!! walnelam go w łeb i kopnełam w jaja po czym sobie poszłam!! CO ON SOBIE WYOBRAŻA DEBIL JEDEN! WIEŚNIAK!

Powyższy fragment jest cudowny. Dawno tak nie płakałam ze śmiechu, jak po jego przeczytaniu! *kręci głową i wyciera łzy* 
*ogarnia się*
Nawet nie będę wytykać błędów, po prostu podziękuję aŁtorce za tak dużą dawkę śmiechu.
Thank you very much, aŁtorko!

On ją przez koszulę czy tam szatę po tych cyckach całował? Bo nie widzę tu nigdzie, by ona się rozbierała.

Poszłam do dorymitorium bo

...chciałam stworzyć rymowankę.

DORMITORIUM! *warczy przez zęby*

miałam wszystkiego dość jak wchodizłam do środka spotkałam Sneapa

Wchodizłam do środka spotkałam Sneapa. Kss pampi dampi umgararaka fffak.

Wchodizłam. Aua, moje oczy.

- Cześć servus co robisz? - z pytałam

Servus, cześć i czołem, nie wiem skąd się wziąłem, jestem Sneap i... płaczę, bo jestem w opku.

Jak to dobrze, że to jakiś Servus, bo profanacji Severusa nikt by nie zniósł. W końcu to on zabił Edwarda Cullena w poprzedniej analizie.

- Idź sobie nie mam czasu! - powiedział Servus robioc dziwną mine

Dobrze, że nie "robionc". A ten Servus jakiś nieuprzejmy jest. 

Snape by był milszy. Chyba.

A kto go tam wie.

- Ale servus ja chciałam pogadać - powiedziałam powaznie bo Sneap był poważny i można bylo z nim pogadac

Yhm, tu wszystko jest logiczne, mądre i wcale nie mam trudności z ogarnięciem. I wcale nie denerwuje mnie nazywanie Severusa Servusem Sneapem. Jestem spokojna i zrelaksowana.

Intryguje mnie, jak aŁtorka czyta Sneap.

Chyba po prostu "Sneap".

- Jesteś dziewczynom

Omnomnomnomnomnom *żre czekoladę*

DziewczynĄ, aŁtorko! Trochę szacunku dla własnej płci!

 a mi dziewczyny nie w głowie bo chce zostać mistrzem magimon! - krzyknol (magimon to taka gra jak mugolski pokemonj tylko fajniejsza!!)

*unosi brwi* Miło, że mówisz. Przyda mi się ta informacja.
A robienia ze Snape'a kogoś... takiego nie daruję!

*ręce jej opadają*

- TO SPADAJ BURAKU!

Ach, to dobre wychowanie! Aż się łezka w oku kręci.

Nie mogła sama wyjść, strzelając focha? Mniej byśmy się czepiały.

 - wrzasnełam kopnełam go w krzywy nos

Wysoko kopiesz, boCHaterko. I nie prościej byłoby pierdzielnąć jakimś zaklęciem? Przed chwilą zamordowałaś Irytka i panią Norris, a Sneapa (kimkolwiek on jest) ci żal?

Może Sneap jest tak niski, że można go kopnąć w nos.

 bo snaepe ma krzywy nos i czqarne tłuste włosy.

*próbuje jakoś to skomentować, ale nie może przestać się śmiać*
Logika w tym opku jest powalająca, serio!

Czqawki można dostać od tych czqarnych włosów, mówię wam.

Poszłam do sypialni i poszłam spać to był cieżki dzień.

Bez wątpienia xD

Szczególnie dla analizatorów...

%%%%


I jak????????? podobało sie??????

Zajebiście się podobało! Tylko ogranicz pytajniki, aŁtorko.

Szczególnie irytek się podobał, pff.

 JAK TAK ALBO NIE TO PLISSKA O KOMCIE!

Masz to jak w banku!

Tak!

roździał 2!!!!

...

&&&&

Następnego dnia poszłam na lekcje z gryfindorem

Nie wiedziałam, że Bella chodziła do szkoły z jakimś Gryfindorem. To opko nie przestaje mnie zaskakiwać.

Jakoś mnie nie dziwi, że Salazar i Godryk nie chcieli mieć nic wspólnego z opkami. Chyba że to specjalna metoda, by Rowling nie czepiała się o prawa autorskie. *myśli chwilę* Nie, to zbyt logiczne jak na opko.

był tam ten głupi JAmes potter i szlama evans postanowiliśmy z Luciuszem, servusem i narcią im podokuczać!!

Litery i znaki interpunkcyjne w tym opku wariują.  Pojawiają się, znikają, zmieniają rozmiar...

Luciusz, Servus i Narcia. Czy to wystarczy za komentarz?

 był tam terz

Oh my God. *idzie czytać słownik ortograficzny*

Znowu to terz. To jakaś epidemia.

nasz kuzyn syriusz!! Przystojniak ale zdrajca krwi!!

Tak, kuźwa, priorytety. Na pierwszym miejscu koniecznie musi być wygląd.

To już się prawie ociera o kazirodztwo...

- Evans ty szlamo! - krzyknelam jak ruda spojrzała sie w moją i luciusza i narci i servusa stronę.

Bardzo to dojrzałe, inteligentne i w ogóle. Jestem pod wrażeniem.

Ona ma podobno 15 lat. Widać. W ogóle, co tam robi Narcyza? Ona nie jest czasem w trzeciej?

Hm, Bella urodziła się w 1951, Narcyza w 1955. Z tego wynika, że jeżeli Bella jest w piątej klasie, to Narcyza jest w pierwszej, dobrze liczę? I tu wychodzi nam kolejny piękny fail aŁtorek. Niemożliwe, żeby Narcyza była w klasie trzeciej. 

 Szlama popatrzała

Znowu "popatrzała".

Mimo wszystko, aŁtorka jest konsekwentna. Tylko że ciężko będzie ją oduczyć. Powodzenia, poloniści.

 na nas a potter poczerwieniał i sie zagotował!!

Tak, zaczął wrzeć i bulgotać. I zrobił się taaaki gorący.

Dotykiem podgrzewał kociołki.

- NIE OBRAŻAJ MOJEJ DZIEWCZYNY! - krzyknoł

Noł, noł, noł! Nie chcę tych błędów więcej, noł!

To już jest upierdliwe...

patrzac na mnie. Zaczelismy sie śmiać

Jakbym miała za mało powodów do czepiania się. ZaczĘliśmy, jak już. A zdanie kończy się kropką.

I patrzĄc.

Ja nie cierpię go, on tu jest i patrzy na mnie...*śpiewa*

*tańczy z nartą* *tańczy z siekierą*

-Bo co Potter!!!? -zwołałam patrzac na pottera. - co mi zrobisz!!!??

Uwaga, odpowiedż będzie powalająca!

Kogo ona zwołała?

- Gówno!!! - krzyknol potter

*bije brawo* Jakże ambitna i inteligentna jest ta odpowiedź, siądźmy i napawajmy się!

*wali łbem Pottera w ścianę, bo własnego jej szkoda*

 i pobiegl donas a za nim syriusz i rebus lupin wilkołak!!

Dwie nowe postacie - Donas i Rebus. Krążą plotki, że Lupin bardzo lubił rozwiązywać łamigłówki.

Dobrze, że nie Krzyżówka Lupin.

- Co braciszku ulubieńcu szlam!!! - krzyknelam do Syriusza a ten popatrzal na mnie dziwnie i sie skrzywil

Bo przez przecinki, które niedawno zeżarł, rozbolał go brzuch.

Raczej za nazwanie go braciszkiem.

- własnie zdrajco krwi!!! - krzyknoł Luciusz i zaczelismy się śmiać!!

A ja zaczęłam płakać. Tym razem nie ze śmiechu, ale z rozpaczy. Bo mnie te błędy bolą.

Znowu ten Luciusz! Wrr...

Syriusz popatrzał na nas mial ból w oczach!!

Oh my God! To straszne!

Oh no!

Potter wyciongł różyczke

*wzdech* Cing ciang ciong, Potter różyczkę wyciongł. Ogródek będzie zakładał.

Kolejny fan RODOS - Rodzinnych Ogródków Działkowych Otoczonych Siatką.

 żeby w nas uderzyc zaklęciem ale Servus sneap był szybszy!!

Jak ja bym chciała, żeby nagle w tym opku pojawił się prawdziwy Severus Snape i zrobił porządek!

Jak z Ciullenem!

 Krzyknol "sektumsempra" i z jamesa prysneła krew!!!!

Skutkiem ubocznym niepoprawnie wypowiedzianego zaklęcia był nadmiar wykrzykników na końcu zdania.

Można też podejrzewać, że to dlatego Snape miał przetłuszczające się włosy.

Zaczeliśmy sie śmiać a szlama evans płakała!!

Wow. Też bym płakała na jej miejscu. Borze Liściasty, dokąd ten świat zmierza!

Łączymy się z Lilką w bUlu i prosimy, by nie tracić nadzieJI na poprawę losu polskiej literatury.

- Co wy zrobiliście! - krzyknoł Rebus lupin wilkołak.

To jakiś tytuł, czy co? Zawsze, gdy aŁtorka wspomina o Rebusie (*kwik*), mamy "Rebus Lupin Wilkołak". Tylko wielkość liter się zmienia.

Po co ona w kółko podkreśla, że on jest wilkołakiem? Poza tym, raczej nie wiedziała o tym. W końcu nie należała do Huncwotów.

- Siedź cicho!! - krzyknoł luciusz i sie zaczeliśmy śmiać.

Ciągle tylko się zaczynacie śmiać. Nie możecie śmiać się bez przerwy?

Nie mają skilla.

 Narcia ie nie

Narcyza nie lubi Explorera. Nie dziwię jej się, ja też nie lubię.

Chyba nikt nie lubi.

odzywała ona jest nieśmiała troche i nie wie co mówic.

Bo może nie ma nic do powiedzenia?

I czy ona nie była czasem w trzeciej klasie? Co ona robi z wami na lekcjach?

*warczy* Nie mówiąc już o tym, że ona nie mogła być w trzeciej klasie.

 Syriusz podbiegł do mnie i popatrzal na mnie po czym krzyknoł

Z rozpaczy! Biedne gramatyka, ortografia i interpunkcja! Postaram się wam pomóc, obiecuję!

I pewnie to nie Bella, tylko jakaś podstępna aŁtorka wepchnęła go za Zasłonę! Bo chciał pomścić gramatykę, ortografię i interpunkcję!

- Zapłacicei za to!!

Wiem, że to jest literówka. Ale to nie zmienia faktu, że powstał przedziwny wyraz.

Wygląda w każdym razie fascynująco.

- Hahaha co nam zrobisz!!

Analizę, muahahahahaha!

*diabelski śmiech*

Zadzwonił dzwonek na lekcje i poszliśmy do klasy a potter do skrzydla szpitalnego do pani Pomfry.

Pomfry xD Dobre.

Przynajmniej nie do pani Poopy xD.

Wieczorem Lord Voldemort wezwał nas przed swoje oblicze. Przyszliśmy wszyscy ja, narcia, Snaep i luciusz i taki rudolfus lestrenge z siudmej klasy slitherinu!!

*patrzy*
*przeciera oczy*
*patrzy jeszcze raz*
"Siudmej". Ał.
*zastanawia się, jak wysłać aŁtorkom słownik ortograficzny*
I jaki Lestrenge? Lestrange, kurde!

Siudmej. Aua. NIE. Stanowcze NIE przeciwko gwałtom na kobietach, dzieciach i ortografii!

- Witajcie śmierciorzercy

*siedzi z rozdziawioną gębą* Znowu "śmierciorzercy"? To się robi coraz gorsze.
Aha, przypominam, że Bella i jej koledzy mieli wtedy ok. 15 lat.

Draco chyba jeszcze wtedy był za młody, no nie?

No tak...

 - powiedział lord Voldmeort

Voldmeort, yeah! /m/

Mam dziwne skojarzenia z tym Pokemonem...

 patrzac na nas czerwonymi oczami!!

Woooooow! 
Te wykrzykniki wskazują na to, że boCHaterka jest cały czas niezdrowo podniecona...

W tym wieku to chyba normalne. Chociaż większość dziewczyn raczej nie podniecałby widok kogoś takiego: 

Jak nie, jak tak? Mrau, sam seks xD

Red, ja wiem, że tobie się podobają różni dziwni ludzie, ale to będą czytały dzieci. No i może ich rodzice. Więc proszę, nie gorsz tych drugich.


- Witaj lordzie voldemorcie!! - powiedzieliśmy hurem

*osuwa się na krześle i znowu rozdziawia gębę* 
*po pięciu minutach*
Mam to gdzieś, idę na przerwę.

Przyjmijmy, że aŁtorka chciała napisać "hurtem", tylko połknęła "t"...

Nie wierzę.

Ja też nie. Ale staram się znaleźć wytłumaczenie, nawet nielogiczne.

 i popatrzeliśmy na niego.
- Mam dla was zadanie powiedział Voldemort i

...wpierdzielił myślnik.

Te aŁtokri są strasznie niedożywione. Trzeba coś z tym zrobić.

wstał z tronu na którym siedział

Gdzie właściwie odbywało się to spotkanie? Albo Voldi włamał się do Hogwartu, albo kilkoro uczniów się wymknęło. Obydwie opcje są nielogiczne i bezsensowne.

Ustawił sobie tron na błoniach.

 wszyscy na niego spojrzeliśmy z zagadką.

Spojrzeć z zagadką, moje nowe ulubione wyrażenie.

Takiego czegoś jeszcze nie widziałam *KWIIIK*

 Co takiego mógł nam przygotować każdy sie zastanawiał!!

Lekcję przyrządzania znaków interpunkcyjnych tak, żeby smakowały Voldkowi?

Albo karną lekcję poprawnej gramatyki i ortografii, że o interpunkcji nie wspomnę.

- Musicie zagładzić lily evans

Co, mają ją na śmierć zagłaskać?

Też mi tak wynikło. Okropność. No chyba, że "lily evans" to nazwa ówczesnej gładzi szpachlowej.

 szlame ktora w przyszłości bendzie miała syna z jamesem potterem tak mówi przepowiednia!!!

*facepalm* 
A "bendzie" to też już taki klasyk pomału.

Ej, ale Voldzio przecież nie wiedział, czy chodzi o Potterów, czy o Longbottomów! Wtórokanon, grr...

- poweidział voldemort i wyjoł z kieszeni mała szklaną kulke

Joł, men, mada faka! Joł, joł, joł!

*cały czas czyta: powędził i cały czas nie pasuje jej to do kontekstu*

 popatrzeliśmy na nia nie wiedzoc o co chodzi.

Podejrzewam, że o błąd w słowie "wiedząc".

I w słowie "nią".

- Ale panie jak to - spytał sneap

Panie, jak to tak, co mi pan tu godo?

Jakiś głupi ten Voldek, dzieciarni takie misje powierza.

- Normalnie!!!

Tja, nie ma to jak wsparcie od szefa.

Miszcz Ciętej Riposty...

- krzyknoł voldemort i rzucił na servusa zaklecie crucio severus wrzeszczał w niebo głosy!!!!!!

*w ciszy podziwia powyższe zdanie*

Nie dziwi mnie, że Severus wrzeszczał. Ktoś usilnie próbował wepchnąć go do opka. Aha, niezły skill ma Voldek: rzuca czar na Servusa, a Severus krzyczy.

Może też ma problemy z celowaniem...

Powinien sobie załatwić celownik optyczny.

To zaklęcie zadaje straszny ból!!!!!!!!!!!

Tak straszny, że aż mnożą się wykrzykniki!!!

Halo, aŁtorko, jesteśmy tuż obok, nie ma potrzeby krzyczeć.

PAre minut pźniej voldemort zdjoł zaklęcie i z pytał

Jak można robić takie błędy w opku, w którym występuję?!

No właśnie, to mu ubliża!

- ZROZUMIANO?????????????????!!!!!!!

NIEEEEEEEEE!!!!!!!!1111oneoneone!!!11!!!!!!!!

*podaje Red walerianę i filmiki z Wilusiem*

Ooo! *uśmiecha się błogo*

Będziesz mi coś winna.

Sieboje.

- Tak panie - odpowiedzieliśmy i wróciliśmy do zamku zastanawiajac sie jak zagładzić szlame evans żeby nikt sie nie domyślił!!!!!!!!!!!!

Nie chcę się wtrącać, ale Bella zabiła Irytka i Panią Norris, chciała zabić Filcha, a nie wie jak zabić "szlamę Evans"? Proponuję na początek nauczyć się używać mózgu.

To raczej niemożliwe. Chyba, że śmierciorzercy (whoever they are) mają mózg zbiorowy.

 jak szłam do dorymitorium ślizgonw to zaczepił mnie lestrenge

Wrrrr! Lestrange! I znowu to dorymitorium. Za pierwszym razem myślałam, że to literówka, ale teraz widzę, że chyba jednak nie.

To już trzeci raz!

- cześć bella!!! - powiedział cały ucieszony!!

Dlaczego one stawiają tyle wykrzykników? Wszystkie kropki już zjadły, czy co?

To ma chyba wyrażać emocje bohaterki. Ale jest to robione nieudolnie.

- częśc rudolf - powiedziałam i popatrzałam na niego podejrzliwie czego on chce???

Ech, ja się domyślam. 
Obejrzałam całkiem sporo komedii romantycznych i naczytałam się romansideł, więc jestem prawie pewna, że wiem, czego Rudolf chce.

Szczególnie po 50 shades of bullshit nie możesz mieć wątpliwości.

...

Aha, rudolf z małej litery. *napawa się*

- jestes piekna wiesz? - z pytał

Tu też myślałam, że to jednorazowy błąd. Ale najwyraźniej aŁtorki uważają, że tak się to pisze.

Ja się poddaję.

 i pogłaskał mnie po włosach ucieszyłam sie bo lubie komplementy. Chociaż miał racje jestem piekna, mam długie czarne włosy i oczy i duże czerwone usta i jestem bardzo zgrabna wszyscy mowia że mam figure modelki!!

*parska śmiechem* Ach, ta skromność! 
Szanowni Państwo, oto mamy kolejną boCHaterkę z przerośniętym ego!

I niedorozwojem mózgu.

 Nie zdarzyłam odpowiedziec bo pocałował mnie w usta!!!!!

Nie wiedziałam, że podczas całowania w usta płodzi się wykrzykniki.

Gdybym była Bellatrix, już byłoby po nim.

- Rudolf co ty robisz z pytałam jak już przestał a on sie uśmiechnał

- Zjadam myślniki, a co? - odpowiedział.

Mam nadzieję, że nie był to tekst w stylu: Co robisz, masz nie przerywać!

- Całuje cie bella zostań moją dziewczyną zrobie wsztsko!!!

Okej, naucz aŁtorki poprawnego pisania, kup mi jednorożca i zrób prosiaczka z origami. Jak coś jeszcze mi przyjdzie do głowy, to dam ci znać.

*próbuje wypowiedzieć wsztsko i wypadają jej kły* Kulwa!

 - powiedział. Nie wiedziałam czy sie zgodzic nie kochałam go ale w sumie może kiedyś pokocham był całkiem przystojny

Priorytety part 2
Nie kocham go, ale jest przystojny, więc możemy być razem, będzie słiiiit!

Czemu to społeczeństwo aż tak rajcuje uroda?

 no i śmierciorzerca!!!

To się robi nudne... Tak trudno otworzyć książkę i sprawdzić pisownię?

Znowu przeczytałam "śmieciorzerca*".

- Okej!!! - zgodziłam sie a Rudolf krzyknol ucieszony i wzioł

O mój Borze, krzyknol, wzioł, co jeszcze? Poddaję się!
No dobra, jeszcze nie.

Jeszcze trochę, Red. Jeszcze trochę.

 mnie na rece poszliśmy do dorymitorium dałam mu buziaka i poszłam spać.

Nieładnie tak czas marnować. W dorymitorium się układa rymowanki, a nie śpi.

Uwaga, uwaga! To zdanie definitywnie nie zostało zatwierdzone przez SOUP! Prosimy go unikać!

 Co za dzień!!!!

No, bardzo emocjonujący...

Szczególnie to zagładzenie.

%%%%



roździał 3!!!!

roździał napisała Lady Voldemort!!!!!!!

*kołysze się rytmicznie* 
Jestem bardzo spokojna, nie przeklinam, nie widzę słowa "roździał", tarararararara..!

*podaje Red więcej filmików z Wilusiem*

*śmieje się jak głupi do sera*

*podaje Red porządną dawkę leku na uspokojenie*

%%%%%


Był juz grudzień dni w hogwarcie sie wlokły jak stado gumochłonów (hehehe fajny żartek nie?).

Muszę cię rozczarować, ale nie.
 Boru, darujcie sobie te dopiski w nawiasach, bo są bardziej żenujące niż te żarty.

Co ty nie powiesz? Ja powoli zaczynam mieć na nie alergię. Apsik!

 Pewnego wieczora psotanowiłam

O, boCHaterka robiła jakieś nowe psoty. Aż się boję.

Ktoś musiał zastąpić Irytka..

 sobie pojść na spacer musiałam odpoczonć

Wow, jaki potworek. 
Naprawdę, jeśli myślisz, że jakiegoś błędu nikt jeszcze nie zrobił, wystarczy, że wejdziesz na tego blogaska, a zobaczysz, jak bardzo się myliłeś.

Może nikt ich nie uświadomił, że istnieją takie litery, jak "ą" i "ę".

 od całego zgiełeku i chałasów

O w dupę.
Ratujcie mnie! 
Tak wyglądałam, gdy pierwszy raz zobaczyłam to zdanie:
http://i2.kym-cdn.com/entries/icons/original/000/004/077/Raisins_Face.jpg

Zgiełek...i chałas... *głowa jej eksplodowała*


 w pokoju współnym

Pokój Współny - pół pokoju, pół doryminatorium (nie pytajcie, co to jest, bo nie mam pojęcia).

Raczej wątpię, by miał to być jednorazowy błąd. Takich nie ma w tym opku.

 gdzie odbywała sie imrpeza urodzinowa Luciusza i Luciusz był z Narcią.

Proszę o przetłumaczenie tego z aŁtoreczkowego na polski. Bardzo ładnie proszę.

*przeciera oczy* Co to jest imrpeza?

 Byłam troche zazdrosna bo lubie Luciusza ale w sumie mam Rudiego on jest fajny i zna dużo zakleć!!!

Ja już nic nie mówię. Zrobię sobie mocną kawę, usiądę i poczekam, aż to opko stanie się choć odrobinę bardziej sensowne i prostsze w odbiorze.
*idzie do kuchni*

Chyba już zostaniesz w tej kuchni, Red...

W pokoju wspólnym grali Fatalne Jendze

Jak grali, to chyba to byli Fatalni Jendzowie.

Taki szczególik, ale jakże istotny...

 bo zaprosił ich Luciusz i im zapłacił, on jest bardzo bogaty a jego tata Georg jest biznesmenem.

No patrz, a ja byłam pewna, że ojciec Lucjusza miał na imię Abraxas.
Co prawda tu jest Luciusz, nie Lucjusz, ale i tak...

Wtórokanon, Red, wtórokanon. Poza tym, imię Georg nie pasuje do tej rodziny. Przepraszam bardzo, ale Abraxas, Lucjusz, Draco, Scorpius... Nie, Georg kompletnie nie pasuje.

Poszłam wiec sobie na korytarz na drugim pientrze

Bo na drógim pientrze morzna z naleść takje faine generatory błenduf ortografidżnych.

Poszła tam robić wiec.

 bo tam nikt nigdy nie chodził poza filchem ale filch był w Azkabanie!!

I co z tego? *rozkłada ręce* 

To ma bardzo dużo sensu, naprawdę...

Szłam sobie i szłam i szłam i szłam

I przecinki rzucałam za siebie, jak Jaś rzucał okruszki chleba. Dlatego w zdaniu ich nie ma.

Przypomina mi się to opko Lwinki...

 i nagle z jednej kalsy pustej usłyszałam jakieś głosy!!

Gdy się słyszy głosy z pustej klasy, to znak, że powinno się udać do psychiatry.

Może tam byli Prawie Bezgłowy Nick i profesor Binns?

 Kto to może być pomyślałam!! JAkichś dwuch chłopaków !!

Przed chwilą pisałaś, że ta klasa była pusta -.-
I... dwuch? Serio? Powiedzcie, że to jakiś żart!

Zero szacunku dla jakichkolwiek zasad ortografii >.<

 wezsłam do środka było ciemno ale zapaliłam światło a tam...

Zgadniecie, czy nie? Jak pierwszy raz przeczytałam, kto tam był, to zleciałam z krzesła xD

Wezsła tam? A to światło jak zapaliła? W Hogwarcie nie ma elektryczności.

Są telefony, to pewnie jest i światło -,-

To nie jest Hogwart, nie, nie, nie, nie!

 Servus i Tom Riddl perfekt naczelny sie całowali!!!!!!!!

*KWIIIK*
Dobrze, że nie Severus. Tego bym nie przeżyła.

On pewnie też by tego nie przeżył.

 Tom Riddl jest przystojny ma czerne włosy i bladom cere

A jaki to kolor czerny? Jakiś czerwony odcień czarnego? Bladom cere... Om, om, om, om.

*mruga, zdezorientowana*

 i czasami mu sie oczy świecom na czerwono

Boru, kwik na kwiku. Riddl miał świece w oczach? W dodatku czerwone świece!

Może zamiast głowy ma dynię, taką, jak na Halloween?

 jest najwierniejszym śmeirciorzercom!!!

Nie czepiam się, bo Voldemortem był Tom Riddle, nie Riddl.

Pewnie jakiś krewny.

- Co wy robicie!!- krzykłam

*headdesk* Znowu!

A co, nie widać, co robią?

 bo to nie normalne jak sie facety całujom jak geje!!

A co jest w tym nienormalnego, ja się pytam. Czy one mają coś do gejów? Każdy ma prawo do miłości, na litość borską! Jeżeli ktoś"kocha inaczej", to to jest jego sprawa.
Dobra, muszę się ogranąć, bo tu zaraz walnę elaborat.

Szczególnie yaoistki byłyby obrażone za tego typu uwagi. No i poza tym, obaj mogą być bi. Ktoś im zabroni?

- Nic!! Spadaj!! - krzyknoł Servus cąły czerwony i zobacztyłam że ma rozpiente spodnie!!!!!!!

*wzdycha ciężko* Zajmij ty się lepiej, aŁtorko, nauką języka polskiego. Bo to, co tu widzę, przechodzi ludzkie pojęcie.
Krzyknoł, cąły, rozpiente... Co to ma być, do jasnej cholery?

Zapomniałaś o "zobacztyłam".

Merlinie co to za obrzydlistwo geje jakieś!!!

*warczy przez zęby* Obrzydlistwem, moja droga, jest to, co tutaj wypisujesz. 

Homofobia. No ale w wieku 13 lat takie zachowanie jest, cóż, normalne. Chociaż raczej u chłopaków.

- Sam spadaj bo cie zabije!! - krzykłam i wyciongła m

Tak, tak, a gejów się czepiasz. Zapewniam cię, że niejeden gej nie robiłby takich koszmarnych  błędów.

Oj, zdziwiłabyś się. Znam jednego geja, który na początku pierwszej liceum miał ledwo średnią 2,0. No ale był na humanie, więc to normalka.

Nie napisałam, że żaden gej, tylko że niejeden. Są wyjątki, oczywiście, że są. Tak samo wśród hetero.

 różyczke z kieszeni!

Magja Kfiatuff, kuffa.

Nie, nie, nie, nie! *wali głową w ścianę*

 Tom riddl sie zrobił cały czerwony i powiedział

Mam na nazwisko Riddle, a nie Riddl!

Nie no, raczej: Idź sobie, bo mój wujek Voldek się z tobą policzy!

- Idx stond bo powiem czarnemu panu i zobaczysz!!!

*nadyma się* Jeszcze raz zobaczę "stond", to mój komputer poważnie ucierpi.

Idx. Aua. Idx.

Przestraszyłam sie bo Voldenmort (czarny pan)

Uzurpator jakiś, chce wygryźć Voldemorta z posady.

Nieładnie, Riddl, nieładnie.

jest hgroźny i może nawet zabić!!!

Nie tylko on może...

Nawet my możemy. Betewu, czy Voldek nie ukończył szkoły jakieś 25 lat wcześniej? Bo tak by wynikało z kanonu. Więc raczej nie mógłby być Pierdkiem Naczelnym Slytherinu.

W tym opku kanon ómar.

I jeszcze ten hgroźny. Jak to w ogóle można powiedzieć?

 Servus by mnie nie zabił ale czarny pan by mnie zabił!!

Nie wierzę, że to powiem, ale ja też bym cię zabiła, Bello. Choćby dlatego, że jesteś nędzną podróbką Bellatriks Lestrange.

Każdy analizator by cię zabił, dziewucho!

Wienc wyszłam ale nie domkłam drzwi

*skarży się* Te błędy utrudniają czytanie, zróbcie coś.

Wienc. *przeciera oczy, mając nadzieję, że to zniknie* Wienc.

 i patrzyłam przez dziurke od klucza.

Popatrzmy i my.

Lepiej nie.

I teraz uwaga, bo poziom żenady może was zabić:

Servus zdjoł spodnie riddlowi i wyjoł z nich członka!!

Oł. Oł maj Gad! Wzioł, zdjoł i wyjoł, łohohohhohohoho.

To on nie miał jakiejś bielizny? Ja pierdu.

 o boże myślałam że zwtmiotuje!!

Uwierz, boCHaterko, nie jesteś osamotniona... *biegnie szukać kubełka*

Ty też zamierzasz zwtmiotować?

Nie, zamierzam się po prostu porzygać.

*podaje Red wiaderko*

 Włożył go sobie do buzi i zaczoł tak kiwać głowom

Najbardziej epicki opis robienia loda ever!

Kiwał głową. *rymła z krzesła* A poza tym, czy ktoś może powiedzieć aŁtorkom, że w pewnym wieku już nie mówi się "buzia" tylko "usta", "gęba", "morda". Chyba że Sneap wyglądał tak:



Ale wtedy współczułabym Riddlowi.

Wyobraź sobie, że uprawiasz z takim Pacmanem seks xD

 to było obrzydliwe ale nie mogłam przestać patrzeć!!

To jest chore. BoCHaterko, lecz się.

W wieku 13 lat takich rzeczy się nie opisuje, aŁtorko!

Tom riddl zaczoł jenczeć "o boże sev o boże jeszcze!!"

Zauważyliście, że o Tomie aŁtorka zawsze pisze Tom riddl? Nigdy Tom, nigdy Riddle. 
A, jak Tom riddl zdrabnia imię Servusa, to powinno być "o boże SERV o boże jeszcze".

Czemu przy tym twoim Servie, Red, przyszły mi do głowy albo tenis, albo angielskie słowo "slave"?

A ja wiem...

Nawet gorzej, bo jako pierwsze nasunęło mi się właśnie to drugie skojarzenie. Ugh.

 !!! Okjropne pomyślałam że zawołam chłopakuw

*zaś jej szczęka opada* 
Panie i Panowie, to jest tragedia.
Wydrukujcie to opko i dajcie mi je,  żebym mogła na nie zwymiotować!

Okjropne to jest to opko. A wręcz okropne.

 ze Sliterinu żebyt sie posmiali z nich bo to geje!!

Nie będę przeklinać, nie będę przeklinać, nie będę przeklinać, nie bę... A, jebać to.
Kurwa jego zapierdolona mać, co jest takiego śmiesznego w byciu gejem, wytłumacz mi, bo kurwa nie rozumiem, no ja pierdolę!!!

Już dobrze, przepraszam za ten wybuch.

Już jest ok? Dobrze. Bardzo dojrzały pomysł, Bello, naprawdę. *kręci głową z irytacją* Kurwa, ja się tak w wieku 15 lat nie zachowywałam, a znam parę osób, zaliczających się do grupy LGBT.

 Ale wtedy coś białego wyleciało na twarz Servusa

Zaraz zwymiotuję.
A tak całkiem poważnie. Ona naprawdę ma 15 lat? Bo zachowuje się tak, jakby miała 5.

No wiesz, aŁtorka za bardzo utożsamia się z Bellą. Dlatego też nasza boCHaterka ma odruchy 13-latki. W końcu gimnazjum to etap największej głupoty.

 i zaczoł krzyczeć coś!! O Boże to było takie obrzydliwe!!!

Krzyczenie było obrzydliwe. Cóż, można i tak.

Może wzywał Wielkiego Cthulhu? Wtedy byłoby to obrzydliwe.

Wybietgłam szybko z zamku na świerze

Ej, już mnie szczęka boli od opadania. 
Może tam świerszcze miały być..?

Wybietgłam. Ja pierdolę.

 powietrze ale zanim wybiegłam to usłyszałam że Tom Riddl mówi do Servusa

- Uciekajmy stąd, w tym opku wszyscy ciekawi bohaterowie stają się bezmózgimi debilami!

Tu się wszyscy stają debilami.

- Czarnuy pan chce zabić harrego pottera i lili evans jego matke musimy mu pomóc!

Czy ma sens przypominanie, że gdy Bella była w Hogwarcie, to Harry'ego nie było jeszcze na świecie?

Jego nawet w planach nie było. Bo James wkurwiał Lilkę.

Jakiego Harrego pottera pomysłalam, przeciez jest tylko James głupi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No właśnie, muszę się zgodzić z boCHaterką. Nawet nie będę na nią krzyczeć za te wykrzykniki.

Pierwsze rozsądne zdanie w tym opku.

Wrucilłam

Matko borska.
http://t2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQX5BoUISWccst4dKS1HQEncYsKYuT-0lDK8GFzAxyc0KKJcLQY

Aua. *trze oczy*


do dorymitorium chciałam powiedzieć o tym Luciuszowi i Rudiemu i takiemu Aweryemu z piontej kalsy

To tamta "kalsa" to nie była literówka? 
Aweryemu, lol.

Z piontej kalsy.

 weszłam i zobaczyłam że Luciusz cały goły leży na narci i sie rusza do przodu do tyłu a ona jenczy też cała goła!!

*już po ataku śmiechu*
What the fuck?! Na litość borską, ona ma 15 lat, przeważnie dzieci w tym wieku wiedzą o seksie więcej od rodziców!
A "narcia" ma lat 13 (w tym opku). W związku z tym, cały ten seks jest zwyczajnie obrzydliwy. A stanie się jeszcze gorszy, gdy przyjmiemy, że Narcyza miała wtedy te 11 lat. Uch.

*wyobraża sobie seks Malfoya z nartą i biegnie do kibla*

OH MY GOD!!! To bolało.

*wraca z kibla* Mam nadzieję, że na tym koniec. Błagam.

- Czy was pojeabło!!!!!?!????? - krzykłam

Jeżu, nawet przeklinać bez błędów nie potrafi.

Może to nowy rodzaj cenzury? Btw, tam jest prawie pedofilia! Drops znowu zbiera becikowe?

- Wynocha!!! - wrzasnoł Luciusz cały czerwony i wyciongł różyczke ale byłam szy bsza uderzyłam w nich zakleciem Grapastiuns (sama wymyśliłam wienc sie odwalcie!!!!!)

Czy to zaklęcie powodowało, że kwiaty więdły?
Robisz błędy, aŁtorko, wiĘc się nie odwalę.

I może byś wytłumaczyła, co robi to zaklęcie?

 i poszłam spać ale nie mogłam usnonć.

*unosi brwi*  Żal mi biednych literek "ą" i "ę". Takie są biedne, zapomniane...

Była chyba jedna. Tylko że też w złym miejscu. Bląd włosy, o.

Co za zboki!!!!!

*headdesk*

W tym wieku zboczeńcami określa się erotomanów i ogólnie ludzi uprawiających seks. Boru, dobrze, że się z tego wyrasta.

I kto to jest ten harry potter !!!???

No, też jestem ciekawa. Bo wtedy go jeszcze, kurwa, nie było!

Nawet go w planach nie było! >.<

Opko ma jeszcze trzy rozdziały, ale damy sobie spokój z analizowaniem ich. Z tego dzieUa naprawdę trudno byłoby coś więcej wycisnąć, wciąż powtarzają się tylko te same błędy i fsbaniaue żarty.
Na "zachętę" wkleję kilka "kfiatkuf", które szczególnie powalają inteligencją i humorem, a przy okazji dają jakieś pojęcie o tym, co litościwie pominęłyśmy.


 Mama Toma Riddla była bardzo piekna i była królowom Francji nazywała się Franczeska i miała przybyć na impreze w złotej karocy!!!

Czy kogoś tu coś jeszcze dziwi?

I surrender!

A wiesz, taką piosenkę mi przypomniałaś, bardzo piękną zresztą i... Ups, sorry, koniec prywaty.

My w domu z Narcią i Andrometą

No nie, Andromedy profanować też nie pozwolę. Ja ci dam Andrometę, ja ci dam, boCHaterko.

Męska meta. Nieee!

kiedyn przyzła taka głupia Lena z huffelpaffu jak my jej niecierpimy!!! Jest brzydka gruba i ma mase pryszczy i tłuste włosy kture jej sterczom na głowie jakby w nie piorun trzasł. Przyszła i powiedziała:
- Hahaha zobaczycie wypije całom wódke!
I zaczeła pić zabrała kieliszki Luciowi i Rudiemu i wypiła ośliniajonc je fuuuu! Chopaki wyrzucili swoje kieliszki bo kto by pił po grubej krowie fuuu

Myślę, że tu komentarz nie jest potrzebny. Ten fragment mówi sam za siebie.

*zbiera szczękę z podłogi*

Dzisiaj udałam sie do salonu depilacyjnego który otworzył severus w zamku hogwart.

A tu się ukwikałam. Wizja iście powalająca!

No wiesz, trzeba jakoś zarabiać. A że podobno jest gejem, więc ma pewnie masę klientek.

Wtedy usłyszeliśmy alarm i wpadła uzbrojona grupa antykorupcyjna nasłana przez CBD ( biuro Dumbla) i kazała zamykac lokal. Okazało się, że to nielegalna działalnośc i muszą wszystkich ewakułować.

Dumbel to boss jak się patrzy. Ma nawet swoje CBD. A "ewakułowanie" mnie rozbroiło.

W końcu Dumbel przejrzał na oczy. Chyba, że to prawdziwy Dumbledore, który po prostu wrócił z urlopu i wyrzucił tę dupę wołową.

O, notka od aŁtorek:

Hejka sklejka nasi wierni śmierciorzercy!!!!!!!!1 Sorki że nie było długo notki ale byłyśmy na wakacjach w USA u naszej kuzynki Vanesy Hudges z Haigh Scool Musical!! Ale jush wracamy z nowa porcja niesamowitych przygód Bellki!!!

Cudowne wytłumaczenie, prawda? Nawet imienia i nazwiska swojej "kuzynki" nie zapisały poprawnie.

Że o słowie High nie wspomnę. I School.

Po zamknienciu salonu servusa okazało siem ze jest jeszcze jeden nieleegalny sklep w hogwarcie to znaczy szafa ubrań Asi lubicz!!! Ona sprzedawała tam swoje ciuchy z przeceny w auchan i myślała że ktoś to kupi hehehehe!!

Bez komentarza.

*szczęka jej opada prawie do poziomu magmy we wnętrzu Ziemi*

I wtedy wlasenie pszyszła do nas nowa uczennica z Buesxbatons Amelia Rzygowina-Mugol!!

Tu poziom dowcipu upadł bardzo nisko. Niżej już się chyba nie da. Pomijam błędy, bo jestem okropnie zażenowana.

Szczególnie, że nienawidzę profanowania imienia Amelia! Jedna z moich najlepszych postaci na sesjach miała tak na drugie imię! No i Amy Lee (wokalistka Evanescence - przypomnienie dla aŁtorek) też ma na imię Amelia! Bo Amy to cholerne zdrobnienie!

Załorzyli jej Tirate Przyadziału na głowe a ona krzykła
- Obwieśpaff!!
Zdziwiliśmy sie bo nie było takiego domciu w Hogwarcie ale sie okazało że powstał specjalnie dla amelii i w jego godle była rozdeptana żaba a kolory to sraczkowaty i rzygowinowy heheh!!! No i miała dorymitorium u Filcha w gabinecie bo flich był w azkabanie.

Podejrzewam, że w realnym świecie aŁtorkom podpadła jakaś biedna Amelia i one się teraz w tak wspaniały sposób na niej mszczą.

Co to jest Tirata? Aha, podobno lubią Evanescence. Jakoś tego nie widać. Już to napisałam w komentarzu wyżej.

- Masz za swoje ochydny morświnie!!! - krzyknoł Rodżer Anfolso Perejro kolega Toma Riddle i zawodnik quidticha on był z Brazylii!!! Za nim stał aRtur Borubar nasz bramkarz

To jest naprawdę bardzo kiepsko napisana parodia. Co ja gadam, koło parodii to nawet stać to nie powinno.

To cholerna prowokacja!

NAsz kapitan drużyny quiditha Leo Benhauer podeszedł do amerlii i zbroji i kopł jom

Jak wyżej.

Czemu on kopnął zbroję?

Jaką zbroję, jest wyraźnie napisane, że on kopnął jom. Cokolwiek to jest.

Ach, no tak, nie doczytałam.

 Prosto na głowie Amelki Srelki jak karzdy jom już przezywał położył jom jej na głowie taki Ricz Forrester z Gryffindoru on mial dziewczyne Brook któr była w cionrzy z jego ojcem Erikeim ale to nie istotne!!!!!!!!!!

I jak wyżej.

To nie było opko. To był przepis na bigos.

Chyba na kaszan(k)ę.

W kaszance są tylko jakieś trzy składniki. A do bigosu wepchniesz wszystko. I to teraz widać.

I na tym koniec, moi mili. Uff, przetrwałam.

Podziękujmy też Ronaldowi McDonaldowi za to piękne podsumowanie tego dzieUa:

Pięknie panu dziękuję, panie Ronaldzie McDonaldzie! *uśmiecha się ładnie*


Z fortecy pozdrawiają broniąca kanonu Red i tańcząca z nartami Arkanistka.

3 komentarze:

  1. Ooo. O. Miałam to jakoś konstruktywnie skomentować, ale... nie da się. Chyba po prostu powtórzę za Red "Oh my God". I za Ronaldem McDonaldem też powtórzę.
    Nie wiem, raz myślę, że to prowokacja, raz, że wcale niekoniecznie i już nie ogarniam. Współczuję Wam, że musiałyście to analizować. Analiza kwikaśna, ale opko wybitnie zUe i nie chciałabym być w Waszej skórze. Chylę czoła.
    I przepraszam, że jakiś taki chaotyczny ten komentarz, ale to opko zniszczyło mi psychikę. Pozdrawiam,
    Marisa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam też zniszczyło psychikę. Na szczęście nie natknęłyśmy się na żadne podobne (i chwała Borowi Najzieleńszemu). Co do Ronalda, to chciałam wstawić go w jakimś konkretnym miejscu w środku opka, jednak idealnie podsumowało to całe opko, dlatego pojawił się na końcu :).

      Usuń
  2. Tak, no, ten, tego... Nie, nie mam pojęcia jak należycie to skomentować.
    Co to jest? Żenująca prowokacja, ot co!
    Tak, wiem, że już to powiedziano, ale : what the fuck am I reading? o.O

    OdpowiedzUsuń