Salve!
Tak, to się dzieje (niestety lub stety) naprawdę. Po prawie roku nieobecności wracamy na blogosferowe salony, aby znów nieść kaganek oświaty, nawracać aŁtoreczkowe dusze i w miarę możliwości poprawiać Ludziom Internetów humor naszymi wypocinami. Forteca Red is back!
 |
| Źródło |
Naszym Czytelnikom, jeżeli jeszcze się tu jacyś ostali, należy się wyjaśnienie tej stanowczo za długiej absencji. Wyjaśniam więc (ja, Red): sprawa jest prosta, a jednocześnie w tej swojej prostocie skomplikowana — porwało nas życie. Wiele się u nas pozmieniało, musiałyśmy się tymi zmianami dość konkretnie zająć, no i tak wyszło.
Arkanistka utknęła w prosektorium i musiała tam walczyć z niezbyt miłymi zombie. Niestety, miała do dyspozycji tylko skalpel, dlatego zajęło jej to tak dużo czasu.
Ja natomiast utknęłam gdzieś w okolicach Śródziemnomorza, w miejscu, gdzie współczesność miesza się ze starożytnością. Razem z Grekami biłam Persów, z Aszurbanipalem polowałam na lwy, badałam też dzisiejsze kraje mające dostęp do Morza Śródziemnego i próbowałam podebrać trochę weny od Safony, wrzeszcząc przy tym wszystkim po grecku, hiszpańsku i po łacinie. Jak widać, uwolnienie się z tej pętli czasowej zajęło mi trochę czasu, a prywatne zawirowania też nie były pomocne.
Ale nic to. Jesteśmy z powrotem i dzięki Arkanistce, która postawiła mnie przed faktem dokonanym i zrobiła pierwszy krok do napisania nowej analizy, są spore szanse, że za jakieś parę dni ta analiza rzeczywiście "się napisze". Czekajcie cierpliwie, postaramy się, żeby było na co.
Wszystkiego dobrego dla wszystkich i do zobaczenia!
*Pada do stóp Arkanistce* Dzięki Ci dobra kobieto <3 Czekać rok na analizę? Katorga :( Skakałam z radości widząc, że jest nowy post! Zdradzicie może o czym będzie analiza? Temat lub cokolwiek? Już tak długo czekam, że zaczynałam mieć ochotę znaleźć was obie i przypiąć kajdankami do komputerów.
OdpowiedzUsuń~Velia
Tym razem wzięłyśmy na tapetę opko, które aŁtorka chciała wydać w wersji papierowej, ale jak na razie wisi tylko na blogasku. Jest utrzymane w klimatach fantasy. I... boli. Nie wiem, jak przebrnęłam przez te 30 rozdziałów z prologiem i epilogiem.
OdpowiedzUsuńPaczę i niedowierzam. Forteca ożywa?!
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Jakoś tak czułam, że wrócicie, bo tak bez pożegnania nie odeszłybyście na zawsze. :P
Blogasek, który miał zostać książką? Zapowiada się ciekawie.
Pozdrawia na zawsze wierna Deni.
Yay!! Borze, jak super, że wracacie, tęskniłam za Wami, chociaż może nie wcześniej komentowałam regularnie. Czekam na analizę z niecierpliwością ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Nikita :D
Nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńPS Czy mogłabym podesłać Wam kiedyś moje świeże opko? Yup, ja to ta od "Prawdziwej córki Ewy". Chciałabym się dowiedzieć, czy to się do czegoś nadaje i czy zrobiłam jakieś postępy w pisaniu. Gdyby było do podtarcia tyłka, chętnie przeczytałabym analizę. Oczywiście, gdybyście miały czas i chęci, by przez to przebrnąć. :D
Jasne, że można kiedyś podesłać, możemy się temu przyjrzeć. ;)
UsuńSuper! Kiedy nowa analiza? Już nie mogę się doczekać!
OdpowiedzUsuńW Aktualnościach napisałam, że prawdopodobnie pojawi się do końca tygodnia, prosimy o jeszcze odrobinę cierpliwości. ;) Opko jest naprawdę ciężkostrawne, trudno przez nie przebrnąć, ale jakoś z tym lecimy. :)
Usuń